Na szczęście mikroprzedsiębiorcy nie muszą się obawiać. Nowy podatek ma objąć przede wszystkim firmy, które generują roczny obrót na poziomie co najmniej 750 mln euro. W takim przypadku CIT wyniesie aż 15 procent. Wszystkie kraje Unii Europejskiej miały czas na wprowadzenie dyrektywy do grudnia ub.r.
Globalny podatek minimalny to koncepcja zaproponowana przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) oraz wsparcie krajów G20. Jej celem jest ograniczenie agresywnej optymalizacji podatkowej wielkich korporacji, które przenoszą swoje zyski do rajów podatkowych.
Pozytywne i negatywne aspekty
Mechanizm opiera się na ustaleniu minimalnej stawki podatkowej dla dochodów międzynarodowych firm, co zmniejsza motywację do wykorzystywania różnic w systemach podatkowych poszczególnych krajów. Po licznych debatach w 2021 roku uzgodniono, że stawka wyniesie 15 proc. To historyczne porozumienie dotyczy ponad 140 państw i obejmuje firmy, których przychody przekraczają 750 milionów euro rocznie.
Jedną z zalet globalnego podatku minimalnego jest zwiększenie stabilności systemu podatkowego i poprawa równowagi między państwami. Wprowadzenie tej reformy pozwoli rządom odzyskać także część utraconych wpływów, które dotąd omijały system podatkowy dzięki międzynarodowym lukom prawnym. Szacuje się, że roczne dodatkowe przychody mogą wynieść kilkaset miliardów dolarów, co ma szczególne znaczenie dla krajów rozwijających się, które często najbardziej tracą na podatkowych nadużyciach korporacji. Przy okazji wprowadzenia podatku globalnego pojawiły się też kontrowersje. Krytycy rozwiązania argumentują, że może ono ograniczyć suwerenność państw w zakresie kształtowania polityki fiskalnej i osłabić konkurencyjność krajów o niższych podatkach. Problemem może być również wdrażanie zasad w praktyce, zwłaszcza w krajach o słabszych instytucjach, gdzie trudniej egzekwować międzynarodowe standardy. Niektóre państwa, takie jak Irlandia, początkowo opierały się tej inicjatywie, obawiając się utraty atrakcyjności dla inwestorów. Kolejnym wyzwaniem jest tempo adaptacji w globalnej gospodarce – firmy mogą szukać nowych metod unikania opodatkowania, np. poprzez cyfryzację operacji w krajach z mniej rygorystycznym nadzorem.
Podatek globalny CIT. Kiedy w Polsce
Przypomnijmy, że prace nad ustawą przeciągały się. Na początku nowe przepisy miały trafić do Sejmu w II połowie 2024 r. Obecnie - wszystko na to wskazuje, że będą procedowane tuż przed końcem roku. Aby nie odstraszać potencjalnych inwestorów, resort rozwoju przygotowuje specjalne granty podatkowe. Będą to po prostu ekwiwalenty dotychczasowych ulg podatkowych. Ministerstwo zamierza także utrzymać dotychczasowe zwolnienia podatkowe dla podmiotów o obrotach mniejszych niż 750 mln euro.