Na AmberOne, czyli płatnym odcinku autostrady A1 między Toruniem a Trójmiastem kolejne utrudnienia. Sprawdzamy, gdzie tym razem trwać będą remonty.
W zeszły piątek (18 kwietnia) zakończyły się prace na prawie 6 kilometrach między węzłami Swarożyn a Pelplin, ale już w czwartek 24 kwietnia roboty przenoszą się na kolejny odcinek: 8 kilometrów między węzłami Pelplin i Kopytkowo. Jak informuje koncesjonariusz odcinka, spółka GTC, remontowana będzie jezdnia w kierunku Torunia, ruch na południe będzie się więc odbywał na jednej „nitce". Natomiast w kierunku Gdańska do dyspozycji będą dwa pasy ruchu. Dodatkowo, zamknięty będzie węzeł Pelplin po stronie w kierunku Torunia, nie będzie więc można zjechać z A1 na DW229 w stronę Pelplina i Starogardu, ani wjechać na autostradę w kierunku południowym. Zamknięty będzie także MOP Olsze - kierunek Toruń. Jak szacuje GTC, prace na tym odcinku - w zależności od warunków pogodowych – potrwają ok. 5 tygodni.
Z kolei do drugiej połowy maja potrwać mają roboty na kolejnym ośmiokilometrowym odcinku między węzłami Kopytkowo i Warlubie. Tam remontowana jest jezdnia w kierunku Gdańska, a ruch odbywa się dwoma pasami w kierunku Torunia. Zamknięty jest węzeł Kopytkowo w kierunku Gdańska, nie można z niego zjechać na DW231.
GTC przypomina, że na remontowanych odcinkach obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 km/h. Przy wjazdach na zwężone części autostrady mogą się także tworzyć zatory.
Przypomnijmy, że remonty na A1 będą trwały przez cały rok. Łącznie prace – polegające głownie na wymianie warstwy ścieralnej - objąć mają w 2025 ok. 80 kilometrów autostrady.