Według oficjalnych danych zaprezentowanych przez Państwową Komisję Wyborczą, wybory w Polsce wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Na partię Jarosława Kaczyńskiego zagłosowało 35,38 proc. wyborców. Na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska z poparciem na poziomie 30,70 proc. głosów. Na podium wyborczym znalazła się Trzecia Droga (14,40 proc.) Z kolei na Lewicę głos oddało 8,61 proc. wyborców, a Konfederacja zdobyła zaledwie 7,16 proc. głosów. Ostatecznie jednak to ugrupowania opozycyjne (Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica) prawdopodobnie zawiążą koalicyjną większość i tym samym stworzą nowy rząd.
A kto znalazł się na sejmowym podium w naszym regionie? Bank z głosami kujawsko-pomorskich wyborców rozbił Krzysztof Brejza. Kandydat KO w okręgu 4 zdobył aż 89 840 głosów. Drugie miejsce – jego przyszły klubowy kolega z Torunia Arkadiusz Myrcha – 65 452. Miejsce trzecie zdobył bydgoski poseł PiS Łukasz Schreiber - 44 413.
Trzej królowie
To, że Krzysztof Brejza zdobył mandat niespodzianką nie jest, ale bliska 90 tys. liczba głosów może zaimponować, i to w skali całego kraju. Dla kandydata z Inowrocławia, będzie to powrót do Sejmu, ostatnią kadencje pracował w Senacie. Subtelnym analizom politologicznym pozostawić można pytanie, na ile na ten znakomity wynik wpłynął fakt, że w ciągu ostatnich lat Krzysztof Brejza był celem nienawistnej kampanii mediów rządowych i tych przez PiS kontrolowanych. Głośno było też o tym, że miał być jedną z osób inwigilowanych przez władzę za pomocą pegasusa.
Arkadiusz Myrcha – lider toruńskiej listy. Dla niego będzie to już trzecia sejmowa kadencja. W pierwszej swej kadencji (2015-2019) należał do najaktywniejszych posłów PO, w kolejnej odnieść można było wrażenie, że jest go jakby mniej, ale ponad 65 tys. głosów potwierdza jego wielki kapitał popularności.
Łukasz Schreiber swym bardzo dobrym wynikiem potwierdził pozycję jednego z rozpoznawalnych w całym kraju pierwszoligowych polityków PiS. Dość powiedzieć, że zdobył grubo ponad dwa razy więcej głosów niż pierwszy na liście – spadochroniarz z Warszawy Paweł Szrot, który dostał 20 214 głosów.
Kto, co bierze
W okręgu nr 4 (bydgoska część województwa) wygrała Koalicja Obywatelska zdobywając 35,01 proc., w okręgu 5 (Toruń-Włocławek) największe poparcie zdobyła lista Prawa i Sprawiedliwości - 34,06 proc.
W okręgu nr 4 z list PiS posłami zostaną:
- Łukasz Schreiber – 44 413 głosów,
- Paweł Szrot – 20 214,
- Piotr Król – 17 952,
- Bartosz Kownacki – 17 135,
Jak widać, poza dwójką liderów, pozostała dwójka miała bardzo wyrównane poparcie. Dla trzech z czterech kandydatów będzie to kolejna kadencja w budynku przy Wiejskiej. Wyjątkiem jest Paweł Szrot, który czynny jest w polityce od lat, od 2021 jest szefem gabinetu Prezydenta RP, ale w Sejmie będzie to jego debiut.
W okręgu nr 5 PiS reprezentować będą:
- Krzysztof Szczucki – 34 014,
- Jan Krzysztof Ardanowski – 28 658,
- Joanna Borowiak – 25 995,
- Anna Gembicka – 25 993,
- Mariusz Kałużny – 19 072
W toruńskiej reprezentacji PiS najsilniejszy mandat dostał spadochroniarz – Krzysztof Szczucki, prezes Rządowego Centrum Legislacji. Zwraca uwagę bardzo dobry wynik Jana Krzysztofa Ardanowskiego, doświadczonego posła, a w latach 2018 – 2020 ministra rolnictwa, którego stosunki z politycznym kierownictwem PiS układały się - delikatnie mówiąc - różnie. Joanna Borowiak i Anna Gembicka to reprezentantki włocławskiej części okręgu, bardzo zresztą w tej części regionu aktywne. Ostatni mandat przypadł Mariuszowi Kałużnemu – związanego politycznie z Suwerenną Polską Zbigniewa Ziobry. Warto zwrócić uwagę także na porażki wyborcze: mandatu nie zdobył poseł wielu kadencji Zbigniew Girzyński, który minimalnie, kilkuset głosami przegrał z Mariuszem Kałużnym oraz Adrian Mól, wiceprezydent Torunia, który walczył o swą pierwszą kadencję.
KO w okręgu nr 4 wprowadzi pięciu posłów:
- Krzysztof Brejza - 89 840,
- Paweł Olszewski – 35 289,
- Iwona Kozłowska – 14 514,
- Włodzisław Giziński - 13 630,
- Iwona Karolewska - 8 572
Troje z tej piątki to doświadczeni już politycy parlamentarni. Z kolei pierwsze swe kadencje rozpoczną wkrótce Włodzisław Giziński – znany w regionie lekarz psychiatra, ale także człowiek z bogatym doświadczeniem w administracji, które zdobył jak wojewoda bydgoski i wicemarszałek województwa.
Iwona Karolewska to radna miejska w Świeciu, aktywna społecznie, zaangażowana w działalność organizacji regionalnych.
W okręgu nr 5 KO reprezentować będą:
- Arkadiusz Myrcha - 64 452,
- Iwona Hartwich 17 889,
- Tomasz Szymański – 17 825,
- Krystian Łuczak – 16 451
Z tego grona w Sejmie debiutować będzie Krystian Łuczak – dyrektor włocławskiej Galerii Współczesnej i wiceprzewodniczący włocławskiej rady miejskiej. Reelekcja nie udała się Pawłowi Szramce i Grzegorzowi Karpińskiego, który w Toruniu prowadził bardzo aktywną i bodaj najbardziej widoczną kampanię.
Trzecia – jak wiadomo – jest Trzecia Droga.
W „czwórce” reprezentować ją będzie:
- Norbert Pietrykowski – 27 596,
- Agnieszka Kłopotek – 11 049
Dla przedsiębiorcy i doktora nauk humanistycznych Norberta Pietrykowskiego (Polska 2050) będzie to debiut parlamentarnych. Agnieszka Kłopotek (PSL) to doświadczony samorządowiec, wiceprzewodnicząca Sejmiku Kujawsko-Pomorskiego i małżonka wieloletniego posła a dziś wójt gminy Warlubie Eugeniusza Kłopotka. Reelekcja nie udała się startującemu z tej listy Dariuszowi Kurzawie.
W „piątce” Trzecia Droga to:
- Zbigniew Sosnowski – 27 070,
- Marcin Skonieczka – 11 804
Zbigniew Sosnowski to polityk z bardzo bogatym doświadczeniem: wicemarszałek województwa, poseł kilku kadencji, wiceminister MSWiA. O ile Sosnowski zna Sejm jak w własną kieszeń, to dla Marcina Skonieczki, wójta gminy Płużnica będzie to debiut sejmowy. Mandatu nie zdobyła Iwona Michałek, wcześniej posłanka w klubie PiS, związana z Porozumieniem Gowina.
Z okręgu 4 Nową Lewicę reprezentował będzie w Sejmie
- Krzysztof Gawkowski, jeden z liderów tej formacji na poziomie krajowym. Zdobył 21 831 głosów.
Z tej listy, ale bez powodzenia startował także dotychczasowy poseł, a wcześniej wicemarszałek województwa i wiceprezydent Bydgoszczy Jan Szopiński.
Podobnie jest w okręgu 5, gdzie kolejny raz mandat zdobyła często goszcząca w mediach ogólnopolskich, ale aktywna także lokalnie
- Joanna Scheuring-Wielgus, uzyskując 35 193 głosów.
W okręgu 4 Konfederację reprezentował będzie:
- Przemysław Wipler (13 457), przedsiębiorca, polityk wielu prawicowych formacji. W roku 2011 zdobył mandat poselski startując z listy PiS, później był m.in. współzałożyciele partii Korwin.
Senat dla opozycji
Ostateczne wyniki potwierdzają także to, co sygnalizowaliśmy w kujawy-pomorze.info już wcześniej: kandydaci opozycyjnego bloku senackiego wywalczyli wszystkie z pięciu przypadających dla naszego regionu mandatów w Senacie RP.
- W okręgu 11 (Toruń, powiaty chełmiński i toruński) wielką – podwójną przewagą głosów wygrał Tomasz Lenz z KO (128 755 głosów) pokonując Marię Mazurkiewicz z PiS (63 479)
- W okręgu 12 (Grudziądz, powiaty grudziądzki, brodnicki, golubsko-dobrzyński, rypiński). Z wicewojewodą kujawsko-pomorski Józefem Ramlauem (55 406) wygrał Ryszard Bober z Trzeciej Drogi, PSL ( 82 726)
- Sam wojewoda kujawski-pomorski Mikołaj Bogdanowicz (PiS) przegrał w okręgu 10 (powiaty: inowrocławski, mogileński, nakielski, sępoleński, żniński). Bogdanowicz dostał 71 671 głosów. Jego konkurent, prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza (KO), który w izbie wyższej zastąpi swego syna, Krzysztofa – 90 083 głosy.
- W okręgu 13 (Włocławek, powiaty włocławski, aleksandrowski, lipnowski, radziejowski) zwyciężył wiceprezydent Włocławka Krzysztof Kukucki z Nowej Lewicy (82 899) i pokonał Józefa Łyczaka z PiS (65 916).
- W okręgu 9 (Bydgoszcz, powiaty bydgoski, świecki, tucholski). Andrzej Kobiak zdeklasował Radosława Kempińskiego z PiS. Kandydat KO zdobył aż 191 824 głosy a przedstawiciel PiS – 94 445.