Każde wybory to kalkulacje partyjne. Przy tych parlamentarnych ważne jest jakie obietnice skłonne złożyć są poszczególne komitety wyborcze, aby głosujący poszli do urn i oddali swój głos na konkretną partię polityczną. Co tym razem obiecało: Prawo i Sprawiedliwość, Koalicja Obywatelska, Lewica, Trzecia Droga, Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy? Oto zestawienie niektórych i najkosztowniejszych z propozycji.
Warto im się przyjrzeć również po wyborach - żeby sprawdzić, co nas ominęło, a co nas może czekać.
Zestawienie przygotowało Forum Obywatelskiego Rozwoju i serwis money.pl. Najwięcej wydatków na swoje propozycje przeznaczyli Bezpartyjni Samorządowcy. Ich łączny koszt to 227 mld złotych. Zdecydowaną większość pieniędzy partia chciała przeznaczyć na zerowy PIT dla wszystkich Polaków (koszt 181,7 mld zł). Ponadto BS obiecali wprowadzić dobrowolny ZUS dla firm (6,2 mld zł) i bezpłatną komunikację (4,4 mld zł).
Na drugiej pozycji ze względu na koszty partyjnych propozycji uplasowała się Nowa Lewica. Wszystkie obietnice tej partii to koszt rzędu 216 mld zł. Ponad 112 mld zł ma kosztować przeznaczenie 8 proc. PKB na służbę zdrowia, 63,8 mld zł przekazywanie 25 proc. PKB na inwestycje w 2028 roku. Ponadto Nowa Lewica chce skrócić tydzień pracy: najpierw będzie do przepracowywania o dwie godziny mniej, a później pięć. Docelowo tydzień pracy ma liczyć 35 godzin. Dłuższy miałby być także urlop – ma wynieść 35 dni. To nie koniec obietnic. Ponadto partia chce skończyć z pomniejszaniem zarobków dla osób przebywających na zwolnieniu lekarskim, dać 1000 zł dla studentów (szacowany koszt to 11 mld zł), czy dokonać zmian w rentach (również 11 mld zł).
Ostatnie miejsce podium zajęła Konfederacja. Łączny koszt obietnic według wyliczeń FOR to 182,1 mld zł. 60,5 mld zł wyniesie 12-procentowy podatek liniowy, nowe stawki VAT (47 mld zł) oraz wolna kwota od podatku, która miałaby wynieść dwunastokrotność minimalnego wynagrodzenia (33,1 mld zł). Konfederacja głosiła także hasła odnośnie niskich podatków i zniesieniu 15 rodzajów opłat m.in. podatek od czynności cywilnoprawnych od umów dot. nieruchomości (PCC), podatek cukrowy, od psa, opłaty emisyjnej i mocowej. Konfederacja oprócz likwidacji danin chce też rewolucji dotyczącej systemu ochrony zdrowia czy programów socjalnych. Zlikwidowana miałaby zostać także np. 13. i 14. emerytura.
Rządzące w Polsce dotychczas Prawo i Sprawiedliwość złożyło obietnice, których koszt mógłby wynieść 157 mld zł. Najkosztowniejsza byłaby rozbudowa armii (45 mld zł) oraz Program Inwestycji i Fundusz Inwestycji Lokalnych (46 mld zł). Wśród innych obietnic money.pl wymienia m.in. przedłużenie tarczy antyinflacyjnej (9,8 mld zł) oraz program Przyjazne osiedle (5 mld zł).
Propozycje Trzecie Drogi wyniosą łącznie 126,4 mld zł. Najdroższe ma być przeznaczanie 6 proc. PKB na służbę zdrowia (46,5 mld zł) oraz 6 proc. PKB na oświatę (30,2 mld zł). Koalicja PSL i Polski 2050 chce również zniesienia częściowego handlu w niedziele, przywrócenia możliwości odliczania składki zdrowotnej od podatku oraz transformacja energetyczna.
Najmniejszy koszt, wyliczony przez ekspertów FOR, prezentuje program wyborczy Koalicji Obywatelskiej. Tu obietnice pochłoną 120,3 mld zł. Najwięcej kosztować ma podwojenie kwoty wolnej od podatku - z 30 do 60 tys. zł rocznie (43,8 mld zł). Poza tym KO postulowała podwyżki o 20 proc. w sferze budżetowej (10 mld zł), podwyżki dla nauczycieli o 30 proc., wprowadzenie dopłat do czynszu w wysokości 600 zł (7,9 mld zł) oraz obniżenie VAT dla branży beauty (7,2 mld zł). Zniknąć ma także tzw. podatek Belki dla oszczędności do 100 tys. zł.