Piękny gwasz samego Juliana Fałata, zaproszenie na kolację od Wojciecha Fibaka, specjalna dedykacja w całym nakładzie najnowszej książki Roberta Małeckiego, czy piękny tybetański szal – to tylko niektóre z ponad 150 obiektów i atrakcji, jakie licytowane będą w najbliższą sobotę, 18 stycznia podczas Marszałkowskiego Balu Dobroczynnego, tradycyjnie już organizowanego w sali na toruńskich Jordanach. Jak zwykle też dochód z tej imprezy trafi na cele charytatywne.
- Jeszcze raz chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyjęli zaproszenie do uczestnictwa w naszym balu charytatywnym, organizowanym już od roku 2010. Do tej pory udało nam się zebrać ponad 3 miliony złotych, głównie na potrzeby dzieci z niepełnosprawnościami, ale też wspieraliśmy potrzebujących z Ukrainy czy innych, także odległych państw, objętych opieką misyjną - mówi Piotr Całbecki, marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego, pod którego auspicjami cała ta dobroczynna impreza się odbywa. - W tym roku zapowiada się bardzo ciekawy bal. Wśród atrakcji będą między innymi dudziarze, którzy specjalnie na nasz bal przyjadą prosto ze Szkocji.
Dochód z sobotniej zabawy trafi do dwóch głównych beneficjentów. Po raz pierwszy wsparcie z tego źródła otrzyma ośrodek wychowawczy dla chłopców z niepełnosprawnościami prowadzony przez zgromadzenie sióstr św. Elżbiety w Grudziądzu, opiekujący się ponad czterdziestką podopiecznych w wieku od 6 do 24 lat. Drugi beneficjent to toruński ośrodek Dorotkowo, wyspecjalizowany w pomocy dla dzieci dotkniętych zespołem Downa.
- Tradycyjnie pomożemy też wszystkim tym, którym już wczesnej pomagaliśmy. Już w zeszłym roku udało się obdarzyć wszystkich 22 naszych beneficjentów kwotą ok. 25 tys. złotych – dodaje marszałek Całbecki.
Dochód z imprezy to przychody ze sprzedaży zaproszeń oraz kwoty z licytacji. A obiektów i atrakcji do kupienia jest bardzo dużo. Amatorzy sztuki zainteresować się powinni pięknym gwaszem Juliana Fałata, jednego z największych mistrzów polskiej sztuki XX wieku. Jest też np. piękne szkło weneckie i bogate reprinty dawnych ksiąg. Nie zabraknie też ciekawostek.
- Łukasz Simlat, który grał w naszych „Sezonach”, filmie realizowanym ze wsparciem naszego regionu, specjalnie na nasz bal przygotował grafikę przedstawiającą konia – mówi Edyta Macieja-Morzuch, szefowa Departamentu Promocji Urzędy Marszałkowskiego. - Mamy książkę od Roberta Małeckiego z dedykacją, ale do tego dokładamy coś więcej: zwycięzca licytacji, w najnowszej powieści Roberta, która będzie miała swą premierę na wiosnę, będzie miał dedykację wydrukowaną w całym nakładzie.
Dla zainteresowanych polityką jest m.in. wieczne pióro premiera Donalda Tuska, dla preferujących zdrową żywność roczny zapas miodu, a dla fanów sportu, obok licznych koszulek czy piłek z autografami jest także kij bramkarza Energi Toruń - jak sami sprawdziliśmy - z odręcznym autografem.
Z kolei ci, którzy zainteresowania artystyczne łączą ze sportowymi wylicytować mogą coś absolutnie szczególnego: kolację z Wojciech Fibakiem, mistrzem tenisa i jak wiadomo, znanym koneserem i kolekcjonerem sztuki.
Szczególną wartość emocjonalną mają dary przekazane do licytacji przez radę miejską obwodowego miasta Chmielnicki w zachodniej Ukrainie, wspieranego przez nasz region po napaści Rosji na Ukrainę. Jest wśród nich m.in. pięknie haftowany ręcznik, ale też pamiątki bezpośrednio odnoszące się do sytuacji Ukrainy po rosyjskiej agresji: np. obraz "Wojownicy- bohaterowie" 17-letniej Weroniki Matiuszenko, pokazującej ukraińskich żołnierzy broniących niepodległości swej ojczyzny.
Wśród uczestników zabawy będą samorządowcy, politycy, przedstawiciele świata nauki i biznesu, artyści: w tym tak znani jak Jerzy Skolimowski z żoną producentką Ewą Piasecką, aktorskie małżeństwo Simlatów, Aleksandra Popławska, Marek Kalita, Michał Grzybowski, Agnieszka Dulęba-Kasza czy Robert Janowski z żoną Moniką. Będą też goście zagraniczni, m.in. z Włoch i USA. Łącznie bawić się będzie ponad 400 osób.
Na scenie zaś królować będzie Natasza Urbańska z zespołem tancerzy. Oprawę muzyczną stworzą artyści z Bydgoszczy: swingująca Eliasz Orkiestra oraz i Kwintet Smyczkowy Filharmonii Pomorskiej. Do pierwszego, inauguracyjnego poloneza zagra Orkiestra Wojskowa, także z Bydgoszczy.
- Formuła tego balu jest taka, że jego uczestnicy sami opłacają swój udział i organizację imprezy, to nie jest tak, żeby na tę impreza szła choćby złotówka z naszego urzędu – podkreśla Jerzy Grochowski, dyrektor Departamentu Obsługi Zarządu i Spraw Pracowniczych UM.
Do tej pory z pieniędzy zebranych na poprzednich edycjach Marszałkowskiego Balu Dobroczynnego skorzystały następujące instytucje:
- Hospicjum im. ks. Jerzego Popiełuszki przy parafii św. Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy
- Dom Pomocy Społecznej im. ks. Karola Sterpi w Izbicy Kujawskiej (powiat włocławski) prowadzony przez braci orionistów
- Specjalny Ośrodek Wychowawczy Zgromadzenia Sióstr Małych Misjonarek Miłosierdzia we Włocławku
- Kuchnia św. Alberta w Bydgoszczy prowadzona przez Zgromadzenie Sióstr Albertynek Posługujących Ubogim
- Toruńska Fundacja Światło
- Dom Pomocy Społecznej w Świeciu prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo
- Dom Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży w Grabiu (powiat aleksandrowski) prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety
- Dom Dobrego Pasterza dla Samotnych Matek w Żołędowie prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr Pasterek od Opatrzności Bożej
- Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Toruniu prowadzony przez Siostry Serafitki
- Hospicjum dla Dzieci „Nadzieja” w Toruniu
- Dom Pomocy Społecznej w Chełmnie
- Dom Pomocy Społecznej w Kamieniu Krajeńskim (powiat sępoleński)
- Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza dla Dziewcząt w Pniewitem (powiat chełmiński)
- Całodobowa Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza w Toruniu, zarządzana przez Zgromadzenie Kleryków Regularnych Somasków
- Ośrodek dla niepełnosprawnych z Ukrainy, prowadzony przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Toruniu,
- misje humanitarne w Angoli, Indonezji, Boliwii, Brazylii, Zambii i na Kubie.