ECFC: ministerstwo kultury zapowiada weryfikację kosztów i społecznej potrzeby budowy centrum filmowego Camerimage w Toruniu. Aktualizacja

Region Raport
Biznes Region
t
Fot. archiwum

Dziś (piątek 4 października) Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wydało komunikat dotyczący Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Wynika z niego, że dalszy udział ministerstwa w tym projekcie stoi pod bardzo dużym znakiem zapytania. Tymczasem środki z budżetu państwa miały być największym źródłem finansowania tej inwestycji.       
Poniżej cała treść komunikat MKiDN: 
"W  związku z przekazanymi przez Europejskie Centrum Filmowe CAMERIMAGE informacjami w zakresie niezrealizowania inwestycji II etapu „Budowa siedziby Europejskiego Centrum Filmowego CAMERIMAGE”, tj. budowy Centrum Filmowego do 31 marca 2028 roku, oraz wątpliwościami resortu w zakresie kosztów i harmonogramu tej inwestycji, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego prowadzi weryfikację realnych kosztów i instytucjonalno-społecznej potrzeby realizacji tej części inwestycji.

Powyższe działania nie mają wpływu na finansowanie festiwalu EnergaCAMERIMAGE oraz I etapu inwestycji, czyli budowy Studia Filmowego. Ministerstwo pozostaje w dialogu z partnerami projektu". Tyle komunikat MKiDN

Stanowisko ministerstwa kultury ma absolutnie kluczowe znaczenie dla przyszłości ECFC- resort jest organem współprowadzącym Centrum i głównym źródłem finansowania budowy. 

Umowę o utworzeniu i współprowadzeniu państwowej instytucji kultury ECFC podpisali 29 września 2019 roku ówcześni: minister Piotr Gliński, prezydent Michał Zaleski oraz szef fundacji Tumult i dyrektor festiwalu Camerimage, Marek Żydowicz. 

Zgodnie z nią, miasto i ministerstwo zostały organami prowadzącymi Centrum. Strony podzieliły się finansowaniem inwestycji: łącznie 400 mln zł wnieść miał reprezentowany przez ministerstwo budżet państwa, 200 mln miasto Toruń. Obie strony zobowiązały się także do finasowania osobnymi kwotami kolejnych edycji festiwalu Camerimage. Fundacja Tumult jest podmiotem współtworzącym ECFC.   

Pierwotne założenia zakładały ukończenie inwestycji w roku 2025. Od dość dawna już wiadomo, że ten termin jest nierealny. Według ostatniej uchwały rządu, podpisanej w grudniu zeszłego roku jeszcze przez premiera Mateusza Morawieckiego, realizacja miała trwać do roku 2028. Zgodnie z tym dokumentem, Ministerstwo finansować miało toruńską inwestycję w transzach:

  • 2025: 108,8 mln
  • 2026: 109,8 mln
  • 2027: 85 mln
  • 2028 : 10,8 mln 

Co spowodowało opóźnienie? Roman Tondel, zastępca dyrektora  ECFC w rozmowie z kujawy-pomorze.info wskazuje głównie na problemy z terminowym otrzymywaniem dokumentacji projektowej z austriackiej pracowni Baumschlager Eberle Architekten. Ostatecznie umowa z projektantem została rozwiązana. Jak się dowiedzieliśmy, postępowanie ugodowe między inwestorem a Austriakami wciąż trwa.  O sprawie opóźnień, konflikcie z pracownią projektową i jej roszczeniach szeroko pisaliśmy na kujawu-pomorze.pl.  

  Jak powiedział nam dziś dyrektor Tondel, aktualna sytuacja jest przedmiotem analizy, także z udziałem prawników. Dyrektor podkreślił, że do ECFC nie dotarły dotąd ze strony MKiDN żadne zastrzeżenia czy zarzuty wobec funkcjonowania Centrum i prowadzenia inwestycji.  

Nieoficjalne informacje o możliwym wyjściu MKiDN z toruńskiego projektu krążyły już od pewnego czasu. Kilka dni temu, minister kultury Hanna Wróblewska, pytana w wywiadzie dla radia Tok FM o projekty rozpoczęte przez poprzednie kierownictwo resortu, z czasów rządów PiS, powiedziała, że część z nich będzie realizowana, część w zmienionej formule, a z niektórych ministerstwo zrezygnuje.  '