- Po raz pierwszy od 1947 roku w wyborach mogły uczestniczyć siły opozycyjne wobec rządzących w Polsce komunistów. Zwyciężyliśmy i chcemy dziś oddać hołd wszystkim ludziom „Solidarności”: jej działaczom z Torunia, z naszego regionu i całej Polski. Tym, którzy dożyli tego dnia, i tym którzy nie dożyli, żeby pamięć o nich byłą wieczna i żebyśmy mieli tę świadomość, że to z ich trudu, z ich poświęcenia, z ich zaangażowania, z ich cierpienia i bólu narodziło się zwycięstwo, narodziła się wolna Polska - mówił Jan Wyrowiński, toruński działacz „Solidarności” i opozycji demokratycznej w czasach PRL, który 35 lat temu wybrany został do Sejmu, w częściowo tylko wolnych, ale przełomowych politycznie wyborach z 4 czerwca 1989 roku.
Żeby uczcić rocznicę historycznych wydarzeń sprzed 35 lat, pod tablicą poświęconą ludziom „Solidarności” w Toruniu, przy ulicy Piekary, od strony Placu Rapackiego, odbyła się we wtorek (4 czerwca) krótka, kameralna uroczystość. Złożone zostały kwiaty, wagę tamtych wydarzeń przypomniał Jan Wyrowiński. Obecni byli m.in. prezydent miasta Paweł Gulewski, marszałek województwa Piotr Całbecki, szef toruńskiej Rady miasta Łukasz Walkusz, działacze „Solidarności”, ludzie tworzący po ogłoszeniu stanu wojennego podziemne struktury związku, jak np. Władysław Krypel, jeden z liderów „S” w toruńskiej Geofizyce.
Święto i nerwy
- Co robiłem 4 czerwca 1989 roku? Wtedy szliśmy do wyborów. Było to świeżo po spotkaniach, u nas w Łubiance, na których była pani profesor Alicja Grześkowiak, Jan Wyrowiński, Krzysztof Żabiński, Stanisław Dembiński, cała plejada wspaniałych ludzi. Sam dzień wyborów to święto ale i nerwowe wyczekiwanie, czy to zadziała. Wszyscy byli po stanie wojennym zmęczeni, społeczeństwo trochę już w „Solidarność” zwątpiło, ale udało się - odpowiada Piotr Całbecki. - Nieważne, czy to wieś czy miasto, wszyscy zdecydowali, jakiej Polski chcą. I jeszcze wtedy była ta wiara w te same wartości. Pamiętam, że wszyscy chcieli mieć zdjęcie z Lechem Wałęsą, a dziś, gdyby chcieć wszystkich tych ludzi zebrać pod jednym szyldem, to na pewno by się to nie udało. Ale może tak w demokracji powinno być? Oby tylko nikt na tej wolności nie zabrał. Mówię tu o zagrożeniach wewnętrznych, kiedy się kłócimy i nie potrafimy znaleźć konsensusu. A te wewnętrzne zagrożenia są tym gorsze, że osłabiają nas także na zewnątrz.
Młodzi: teraz wasza kolej
Zgromadzonych pod tablicą „Solidarności” na tzw. Łuku Cezara nie był dużo. Czy pamięć to tamtym zwycięstwie w naturalnym sposób zatrze się w społecznej pamięci, odejdzie wraz z bohaterami tamtych czasów?
- Ludzi z pokolenia „Solidarności” jest coraz mniej, tych żywych pomników wydarzeń, najpierw czerwcowych, wcześniej grudniowych. Z drugiej strony dziś po pomnikiem Hallera była młodzież z SP14, mówiłem tam, jak bardzo ważna jest obecności młodszych pokoleń, nastolatków, którzy będą dalej nieśli spuściznę „Solidarności, która wywalczyła, wyrąbała drogę do wolności – mówi prezydent Torunia, Paweł Gulewski. – Miałem okazję współpracować z osobami, które współtworzyli historię. Z takimi ludźmi, jak Jan Wyrowiński, Antoni Mężydło, Michał Wojtczak, działaczami związanymi z toruńską „Solidarnością” i podziemiem. Mamy IPN, mamy stowarzyszenie „Toruń pamięta”, które krzewi wiedzę o podziemiu solidarnościowym, o internowaniach. Ta pamiętać trwa i jej zachowanie leży na barkach kolejnych pokoleń.
Świadkowie historii
Zgodnie z tą zasadą przekazywania pamięci młodszym, po złożeniu kwiatów odbyło się spotkanie z młodzieżą - uczniami I LO, IV LO i X LO oraz Uniwersyteckiego Liceum Ogólnokształcącego. O przełomie roku 1989 z perspektywy własnych, także osobistych wspomnień, mówili Jan Wyrowiński, Jerzy Wieczorek - pierwszy prezydent Torunia po upadku komunizmu, Władysława Krypel. Towarzyszyli im samorządowcy młodszego pokolenia: marszałek województwa Piotr Całbecki, prezydent Torunia Paweł Gulewski i przewodniczący toruńskiej Rady Miasta Łukasz Walkusz
Rocznicę wyborów z 4 czerwca 1989 roku uhonorować ma także zaplanowany na wtorkowy wieczór w Sali Wielkiej Dworu Artusa koncert kompozytorski Pięciolinia Wolności organizowany w ramach Święta Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
Rocznicę świętowano także w innych miejscach regionu. Okolicznościowa wystawa otwarta została w Gminnym Centrum Kultury i Bibliotece im. Klary Prillowej w Kcyni. W Bydgoszczy 35-leciu przełomu z 4 czerwca poświęcone zostało spotkanie w Zespole Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich. Udział w nim zapowiedział wojewoda kujawsko-pomorski Michał Sztybel.