Do 31 lipca 2024 r. ZUS otworzył okno transferowe. Po raz kolejny można zdecydować, gdzie ma trafiać część składki emerytalnej - na subkonto w ZUS czy do OFE. Do podziału każdy płatnik ma 2,92 proc. składki emerytalnej.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych okno transferowe otwiera raz na cztery lata. Z powodu pandemii w 2020 roku jednak je wstrzymano. W tym roku będzie można z niego skorzystać po ośmiu latach.
Podział składki emerytalnej
Osoba ubezpieczona w ZUS odprowadza składkę emerytalną w wysokości 19,52 proc., która w połowie potrącana jest z naszego wynagrodzenia brutto, a drugą połowę dopłaca pracodawca. Ta dzielona jest dzielona na I - 12,22 proc i II filar - 7,3 proc. Część składki na II filar - 2,92 może trafić do OFE, czyli Otwartych Funduszy Emerytalnych. Właśnie o tym możemy zdecydować do 31 lipca 2024 roku.
Jeżeli zadecydujemy, że nasza składka emerytalna w całości pozostaje w ZUS, jej podział będzie wyglądał tak:
- konto w ZUS (I Filar) - 12,22 proc.
- subkonto w ZUS (II Filar) - 7,3 proc.
Jeżeli zadecydujemy, że część naszej składki trafi do OFE:
- konto w ZUS (I Filar) - 12,22 proc.
- subkonto w ZUS (II Filar) - 4,38 proc.
- OFE (II Filar) - 2,9 proc.
Jak poinformować ZUS?
Do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych należy przekazać wypełnione "Oświadczenie o przekazywaniu składki do otwartego funduszu emerytalnego albo zewidencjonowaniu składki na subkoncie prowadzonym przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych" ZUS-US-OFE-03. Można to zrobić do 31 lipca 2024 r.
Wzór oświadczenia znajduje się na:
- Platformie Usług Elektronicznych (PUE) ZUS,
- stronie internetowej www.zus.pl,
- w każdej placówce ZUS w sali obsługi klientów.
Oświadczenie można dostarczyć:
- elektronicznie – przez Platformę Usług Elektronicznych (PUE) ZUS,
- osobiście – w każdej placówce ZUS na sali obsługi klientów,
- pocztą – na adres dowolnego oddziału ZUS.
Kto nie musi składać oświadczenia?
- Osoby, które nie chcą zmieniać decyzji, którą podjęły w poprzednim oknie transferowym.
- Osoby, które osiągną powszechny wiek emerytalny za 10 lat lub wcześniej.
Zgodnie z przepisami dla osób, które są w wieku o 10 lat niższym od wieku emerytalnego, uruchamiamy "suwak bezpieczeństwa" - czytamy na www.zus.pl. - Oznacza to, że ZUS nie przekazuje składek do OFE, a OFE stopniowo przekazuje środki do ZUS, które zapisujemy na subkoncie.
Jeśli ktoś dotychczas nie był członkiem żadnego Otwartego Funduszu Emerytalnego, a chce, aby część jego składki była przekazywana na rachunek do wybranego OFE, to w ciągu 4 miesięcy od złożenia oświadczenia powinien zawrzeć umowę pierwszorazową z otwartym funduszem emerytalnym, który wybierze.
OFE czy ZUS?
W przypadku OFE musimy liczyć się z pewnym ryzykiem, bo nasze środki są częściowo inwestowane na giełdzie. Istnieje ryzyko spadku wartości zgromadzonych aktywów, lecz jest także możliwość "zarobienia" w sytuacji hossy na giełdzie. W ZUS sytuacja jest inna, bo kapitał jest waloryzowany, a waloryzacja nie może być ujemna i jest równa średniorocznemu wzrostowi PKB z ostatnich 5 lat.
W ostatnich 10 latach OFE radziły sobie z zarządzeniem kapitałem całkiem nieźle - informuje portal money.pl. - Lepiej niż inne instytucje rynku kapitałowego i ubezpieczeniowego. W ciągu ostatniej dekady OFE pomnażały oszczędności emerytalne Polaków w tempie wynoszącym 7,92 proc. rocznie i uzyskiwały wyniki lepsze od waloryzowanego subkonta ZUS (6,64 proc.) czy obligacji skarbowych (2,02 proc.).