Jak korzystamy z internetu? Kto najczęściej i do jakich celów? Pokazują to coroczne badania GUS

Region Raport
Biznes Ludzie
x
Fot. Pixabay

Główny Urząd Statystyczny opublikował wyniki badań polskiego internetu. Badania te pozwalają ocenić skalę zmian zachodzących w życiu ludności i funkcjonowaniu przedsiębiorstw na skutek korzystania z komputerów i Internetu.

Badanie "Jak korzystamy z Internetu?" przeprowadzane jest co roku. Dzięki temu mogliśmy porównać wyniki z roku 2019, czyli sprzed pandemii koronawirusa, by sprawdzić, czy wpłynęła na korzystanie z internetu.

 

Urządzenia do łączenia z internetem

Badania GUS pokazują, że komputery stacjonarne odchodzą do lamusa. Przynajmniej jako narzędzia do łączności internetowej. Korzysta z nich zaledwie 20 proc. ankietowanych. Zdecydowanie wygrywają smartfony i telefony komórkowe. Ich używa 83 proc. internautów. Na trzecim miejscu znalazły się laptopy (56 proc.).

 

Miasto kontra wieś

Okazuje się, że nie ma znaczenia, gdzie mieszkają użytkownicy internetu. Dostępność do łącza szerokopasmowego deklaruje od 92 do 95 proc. ankietowanych. Jest to niezależne, czy jest to wieś, czy miasto. Można tutaj zauważyć znaczący postęp, gdyż w badaniach GUS z 2019 r. brak dostępu deklarowało 13 proc.

 

Do czego Polacy używają internetu

Główny Urząd Statystyczny zbadał, do czego potrzebny jest internet prywatnym osobom. Okazuje się, że w 2023 r. korzystało z gier tyle samo osób, co w 2019. Natomiast o 10 proc. więcej używa internetu do bankowości elektronicznej. Na tej podstawie możemy mniemać, że więcej ludzi starszych zaczęło korzystać z netu. Potwierdzą to zresztą inne badania zacytowane w dalszej części tekstu.

  • Czytanie on-line wiadomości, gazet lub czasopism - 69,3 proc.
  • Korzystanie z poczty elektronicznej - 66,9 proc. (64 proc. w 2019 r.)
  • Korzystanie z komunikatorów - 64,5 proc.
  • Wyszukiwanie informacji o towarach lub usługach - 64,3 proc.
  • Korzystanie z serwisów społecznościowych - 62,3 proc. (53 proc. w 2019 r.)
  • Korzystanie z bankowości elektronicznej - 59,1 proc. (47,3 proc. w 2019 r.)
  • Prowadzenie rozmów głosowych lub wideo - 56,1 proc.
  • Wyszukiwanie informacji związanych ze zdrowiem - 53 proc. (47,4 proc. w 2019 r.)
  • Słuchanie muzyki pobranej lub w formie streamingu - 47,8 proc.
  • Oglądanie nagrań wideo z serwisów tworzonych przez użytkowników - 46,6 proc.
  • Oglądanie wideo na żądanie (VOD) u komercyjnych usługodawców - 35,9 proc.
  • Granie w gry komputerowe, pobieranie plików z grami, odtwarzanie - 17,8 proc. (17,9 proc. w 2019 r.)
  • Sprzedaż towarów lub usług (np. na aukcjach) - 13,6 proc. (13,7 proc. w 2019 r.)

 

Osoby zamawiające towary i usługi przez stronę internetową

Od czasów przed pandemicznych wzrosła ilość osób kupujących i zamawiających usługi on-line o 8 proc. O ile wśród osób młodych ten wzrost nie jest spektakularny, bo wynosi tylko 2 proc., to zaskakuje skok z niecałych 9 do ponad 15 proc. u osób powyżej 65 roku życia. To pokazuje, że prawie dwa razy tyle starszych osób "przekonało się" do internetu.

  • ogółem - 49,4 proc. (41,4 proc. w 2019 r.)
  • 16-24 lata - 60,1 proc. (55,9 proc. w 2019 r.)
  • 25-34 lata - 74,6 proc. (63,5 proc. w 2019 r.)
  • 35-44 lata - 68,2 proc. (57,3 proc. w 2019 r.)
  • 45-54 lata - 52,2 proc. (36,3 proc. w 2019 r.)
  • 55-64 lata - 27,7 proc. (18,9 proc. w 2019 r.)
  • 65-74 lata - 15,2 proc. (8,8 proc. w 2019 r.)

 

Osoby korzystające z usług administracji publicznej za pomocą Internetu w ciągu ostatnich 12 miesięcy

Zdecydowanie zwiększyła się w 2023 r. liczba osób, które korzystają z administracji publicznej on-line. W 2019 roku maksymalnie było to około 51 proc. Teraz jest to niemal liczba minimalna. Odsetek osób załatwiających swoje sprawy urzędowe wzrósł o prawie 18 proc. To znaczący skok ilościowy, ale i jakościowy. Najwięcej takich internetowych petentów jest w województwie śląskim (68,5 proc.), a najmniej w świętokrzyskim (45,9 proc.). Kujawsko-pomorskie ze swoimi 60,6 proc. znalazło się na 6 miejscu w Polsce. Tym bardziej cieszy fakt, że w naszym regionie jest to wzrost o niemalże o 20 proc.!

  • śląskie - 68,5 proc.
  • mazowieckie - 65,5 proc.
  • lubuskie - 63,5 proc.
  • dolnośląskie - 61,5 proc.
  • małopolskie - 61,8 proc.
  • kujawsko-pomorskie - 60,6 proc.
  • łódzkie - 57,2 proc.
  • pomorskie - 56,6 proc.
  • wielkopolskie - 55,1 proc.
  • warmińsko-mazurskie - 54,2 proc.
  • opolskie - 53,7 proc.
  • lubelskie - 52,8 proc.
  • zachodniopomorskie - 51,7 proc.
  • podlaskie - 49 proc.
  • podkarpackie - 48,8 proc.
  • świętokrzyskie - 45,9 proc.

 

 

Fake news

Jak wiemy, internet stał się areną działań propagandowych i propagowania tzw. fake newsów, czyli nieprawdziwych informacji. Stał się mekką zwolenników spiskowych teorii dziejów, antyszczepionkowców, tzw. foliarzy i innego rodzaju "wytwórców" fałszywych informacji. Wiele z tych tzw. fejków produkowanych jest z pełną premedytacją przez tzw. farmy trolli utrzymywane przez Rosję, Chiny czy Koreę Północną. Mają one na celu dezinformację. Według badań GUS wątpi w nie tylko 38 proc. ludzi w niższym wykształceniem, co daje nam raczej mało optymistyczny obraz ich odporności na manipulację. Zdecydowanie lepiej jest wśród osób z wyższym wykształceniem, bo tutaj tylko około 35 proc. nie zauważa fałszu w internecie. Choć nie jest to mimo wszystko wynik mogący cieszyć.

 

Opracowanie własne na podstawie danych GUS