W piątek wielki protest rolników. Na wszystkich głównych drogach dojazdowych do Torunia ruch spowalniany będzie kolumnami sprzętu rolniczego. W Bydgoszczy protest w centrum miasta

Puls Dnia
Region Raport
Piątek  z rolniczymi blokadami
Fot. Ryszard Warta

- Nie chcemy, żeby ktokolwiek z miasta wpadał w panikę. Sytuacja u nas nie będzie tak dramatyczna, jak to dzieje się na protestach rolniczych we Francji czy w Niemczech. Chcemy, żeby także ludzie z miasta wyszli z nami na tę drogę, porozmawiali. Walczymy nie tylko o rolników, ale także o konsumentów. Prosimy o zrozumienie – tłumaczy Paweł Sikorski, prowadzący gospodarstwo ogrodnicze oraz rolne, koordynator protestu na trasie Grzywna – Łysomice -Toruń.  W piątek, 9 lutego rolnicy będą protestować w całym kraju.

Toruń i jego okolice to tylko jedno z miejsc, gdzie protestować będą rolnicy.     

- Protest został zgłoszony do Urzędu Miasta. Nawiązaliśmy kontakt z organizatorami. Zabiegaliśmy, żeby protesty było ograniczone w czasie. Co do rozpoczęcia akcji protestacyjnej, to założone  godziny są nieodwoływalne, natomiast zakończenie może nastąpić wcześniej – mówi prezydent Torunia, Michał Zaleski, który we wtorek (6 lutego) spotkał się z organizatorami protestu w toruńskim centrum zarządzania kryzysowego. 
 

Jaki protest…

W przypadku Torunia protest będzie polegał na wolnych przejazdach pojedynczych kolumn sprzętu rolniczego na sześciu ustalonych trasach, z podtoruńskich miejscowości do miasta, ale bez wjeżdżania do jego centrum.

  • DK 91: Grzywna – Ostaszewo – Łysomice-Toruń (rondo Polska/Grudziądzka, w godz. 5.45 - 20
  • DK 15: Wielka Łąka-Grębocin-Toruń, w godz. 5 - 20;
  • DK 80: Zławieś -Toruń, w godz. 9-20;
  • DW 553: Łubianka – Toruń, w godz. 6-20;
  • DK 10/80: Głogowo - Lubicz- Toruń, w godz. 5-19;
  • DK 91 Turzno -Odolion-Otłoczyn- Toruń, w godz. 9-18. 


-  To będą spowolnienia ruchu, ale nie blokady na zasadzie zupełnego zamknięcia  trasy przejazdu. To jest to, co pozwala nam nieco uspokoić się przed tym dniem 9 lutego. W przypadku przejazdu służb ratunkowych, czy pojazdów uprzywilejowanych przejazd będzie udrażniany  - podkreślał prezydent Torunia.  Autobusy komunikacji miejskiej nie będą traktowane ulgowo, więc można się spodziewać perturbacji komunikacyjnych.            


Jak poinformowali organizatorzy protestu, do wtorku, do udziału w nim zgłoszonych było 700- 800 pojazdów rolniczych, ale ta liczba może nawet ulec podwojeniu.    


… i w jakiej sprawie

 
- Protestujemy wobec wspólnej polityki rolnej Unii Europejskiej, nie zgadzamy się z nią, bo niweluje nam kieszenie. Najpierw wymaga się od nas inwestycji, nakładów w związku z produkcją, mówi się nam, żebyśmy inwestowali, to będziemy mieli większe zyski, zapętla się nas - wyjaśnia Kamil Kalita, producent rolny z Jabłonowa Pomorskiego.  - W tej chwili głównym punktem, z którym się nie zgadzamy, to dyrektywa unijna, która mówi, że mamy przekazać 4 procent gruntu własnego gospodarstwa na część, która nie będzie użytkowana towarowo. Kolejna sprawa, to niekontrolowany napływ towarów rolno-spożywczych z Ukrainy, co powoduje destabilizację rynku 
 

Organizatorzy zastanawiali się także nad blokowaniem autostrady, ale ostatecznie, by nie eskalować konfliktu, z tego posunięcia zrezygnowano. Na pytanie, czy czują wsparcie ze strony obecnego rządu odparli, że gdyby to wsparcie było, protest byłby niepotrzebny.  
 

Protesty w całej Polsce 

W Bydgoszczy protestujących będzie można  spotkać w centrum miasta: o godz. 10 zablokowana ma być ulica Jagiellońska.  


Według nieoficjalnej mapy protestów, publikowanej na stronie wiescirolnicze.pl, w kujawsko-pomorskim blokad spodziewać się można w miejscowościach:
 

  • Warlubie – DK91
  • Przysiersk – DW240
  • Jarantowice – DW 534
  • Rypin – DW560, DW563
  • Złotniki – DK25
  • Pędzewo – DK80
  • Mogilno – DK15
  • Strzelno – DK15, DK25
  • Brześć Kujawski – DK62
  • Chojny (Lubień Kuj.) – DK91
  • Sępólno Krajeńskie– DK25  


Przypomnijmy: rolniczy strajk generalny ogłoszony został 31 stycznia na posiedzeniu prezydium Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność”.  Zaplanowana na piątek, 9 lutego akcja rozpocząć się ma o godz. 10 blokadą wszystkich przejść granicznych Polski z Ukrainą wraz z blokadami dróg i autostrad w poszczególnych województwach. 
 

W stanowisku NSZZ RI Solidarność, przeczytać można m.in.: „Nasza cierpliwość się wyczerpała. Stanowisko Brukseli z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia. Dodatkowo, bierność władz Polski i deklaracje współpracy z Komisją Europejską oraz zapowiedzi respektowania wszystkich decyzji Komisji Europejskiej w sprawie importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy nie pozostawia nam innego wyboru jak ogłosić strajk generalny. Nie ma zgody na wdrażanie „Europejskiego Zielonego Ładu”, unijnej strategii „od pola do stołu” i Wspólnej Polityki Rolnej Unii Europejskiej w proponowanym kształcie. Rząd Polski, musi mieć jasny plan dla produkcji rolnej, opłacalności produkcji, odbudowy polskiego przetwórstwa i polskiego handlu. O to będziemy walczyć aż do skutku. Polskie, rodzinne gospodarstwa rolne są podstawą bezpieczeństwa żywnościowego kraju. Zdrowa polska żywność, którą produkuje polski rolnik to podstawa do wyżywienia i zdrowia obywateli RP.”
 

Organizatorzy protestu rolniczego w okolicach Torunia podkreślają, że działają oddolnie i nie powinno się ich kojarzyć z żadną organizacją polityczną czy związkową. Na wtorkowym  spotkaniu podkreślali, że nie działają pod szyldem jakiejkolwiek partii.