Wszyscy ludzie wojewody. Michał Sztybel zaprezentował swych najbliższych współpracowników

Puls Dnia
Biznes Region
Wojewoda i jego najbliżsi współpracownicy
Fot. Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki

Piotr  Hemmerling oraz Michał Koniuch zostali  wicewojewodami kujawsko-pomorskimi. – W ten sposób sprawy personalne zostały już domknięte - powiedział wojewoda Michał Sztybel prezentując dziś (17 stycznia) swych najbliższych współpracowników. 
 

Piotr Hemmerling  politycznie wywodzi się z Nowej Lewicy, jest współprzewodniczącym struktur regionalnych tej partii. Ma bogate doświadczenie samorządowe. Był m.in. burmistrzem Kcyni i starostą nakielskim. W Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim będzie miał w swym „pionie” politykę społeczną, nadzór ad strażą pożarną, rolnictwem i ochroną zdrowia.
– Nie zawiodę nadziei pokładanych we mnie, jako w człowieku, który przez ostatnie 25 lat pracował w samorządach różnych szczebli – zapewnia Piotr Hemmerling. – Znam problemy, którymi żyje społeczeństwo. Dołożę wszelkich starań, żeby tak, jak do tej pory, w służbie społeczeństwu swoje obowiązki dobrze wypełniać. Przez ponad 40 lat jestem członkiem ochotniczej straży pożarnej, byłem dyrektorem szkoły, ponieważ z wykształcenia jestem historykiem. Ukończyłem studia administracyjne w zakresie organizacji pomocy społecznej. Ukończyłem też studia MBA.

Drugi wicewojewoda to Michał Koniuch z Polski 2050 Szymona Hołowni. Zajmować się będzie m.in. sprawami obywatelskimi m.in. dotyczącymi cudzoziemców i współpracą z organizacjami pozarządowymi.  - Nie pochodzę z tego regionu, ale poznawałem go przez ostatnie trzy lata. Będziemy podejmowali różne inicjatywy na rzecz regionu i działali na rzecz poprawy statusu naszej lokalnej społeczności. Wywodzę się biznesu, prowadziłem działalność gospodarczą i mam nadzieję, że te doświadczenia, dotyczące na przykład zarządzaniem zasobami ludzkimi, przydadzą się w pracy w Urzędzie Wojewódzkim - mówił wicewojewoda Michał Koniuch.

Michal Sztybel mówił, że obsada stanowisk wicewojewodów jest decyzją polityczną, zależną od ustaleń w ramach rządzącej koalicji 15 października. Zastrzegł jednak, że miał prawo nie zgodzić się na proponowane kandydatury i jest przekonany o dobrej współpracy ze swym najbliższym otoczeniem.         

Przegląd trwa

Wojewoda Sztybel zaprezentował także nową dyrektor generalną Kujawsko Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego Elżbietę Kruszkę oraz pełniącą obowiązki Kuratora Oświaty Grażynę Dziedzic. Dodajmy, że szefową biura  wojewody została Kinga Błaszczyńska, asystentką wojewody Edyta Linowiecka, a rzeczniczką prasową Natalia Szczerbińska.  
 

Jeszcze przed wręczeniem nominacji Michał Sztybel mówi o swych aktualnych zajęciach.

 
- Od momentu, kiedy objąłem funkcję Wojewody Kujawsko-Pomorskiego skupiam się na przeglądzie  tego, co działo się w naszym województwie i w urzędzie w ciągu ostatnich ośmiu lat. To był czas, kiedy upaństwowione było prawie wszystko, gdy filozofia zarządzania państwem sprowadzała się do tego, że administracja rządowa wszystko wie lepiej – relacjonuje wojewoda Sztybel. - Stąd przyszedł czas na analizę i weryfikację tych działań. Przegląd dotyczy wielu obszarów, jeden z nich to relacje z samorządami. Po tym, jak dzielone były środki na budowę dróg, czy przewozy autobusowe, zapewniam, że nie będzie tak, jak przez ostatnie 8  lat, kiedy decydowała przynależność  partyjna. Wszędzie, gdzie się da, będziemy starali się posługiwać uczciwymi, publicznymi kryteriami i algorytmami. Na jedno kryterium zwrócimy uwagę, na to, o czym dużo mówili nasi poprzednicy, ale nie  zawsze realizowali, czyli na kryterium zrównoważonego rozwoju. Jeśli ktoś przez kilka lat był krzywdzony, to ramach tej zasady będzie to musiało być uwzględnione.  Niestety są gminy, które były karane za to, jak głosowali ich mieszkańcy.

Budżet reprezentacyjny

Wojewoda zapowiedział tez przegląd finansów Urzędu Wojewódzkiego. Michał Sztybel wskazał, że gdy ze stanowiska odchodziła wojewoda Ewa Mes, budżet reprezentacyjny wojewody wynosił 180 tys. złotych, a w roku 2023, za czasów reprezentującego rządy PiS Mikołaja Bogdanowicza, były to już 2 mln zł, przy czym wojewoda dodał, że pula środków do dyspozycji wojewody została zwiększona w czasie pandemii ze względu na możliwość wystąpienia specjalnych potrzeb. 
 

Michał Sztybel zadeklarował także, że liczba jego pełnomocników nie przekroczy dziesięciu.  Jego poprzednik miał ich szesnastu.