Ceny energii elektrycznej to bolączka wielu milionów Polaków. Niestety - według danych GUS - w 2023 roku mieliśmy do czynienia z jej wzrostem o 17,5 proc. na rynku detalicznym. Energia była tym samym droższa od wzrastających cen towarów i usług. Jaka sytuacja czeka odbiorców prądu w 2024 roku? 

Przypomnijmy, że w 2023 r. dzięki działaniom osłonowym udało się nieznacznie ustabilizować ceny energii elektrycznej, gazu i ogrzewania dla odbiorców. Mimo to taryfy w poprzednim roku były o 150 proc. wyższe niż w 2022 r. Gospodarstwa mogły jednak liczyć na bonifikatę jeśli zużyły energię elektryczną do określonego limitu. 

Ceny zamrożone, ale na jak długo?

Nowy rząd przedłużył zamrożenie cen do połowy 2024 r. Według informacji serwisu interia.pl rządzący mają plany, aby kolejne ewentualne pakiety pomocowe w tej kwestii przygotować w pierwszym kwartale br. 

W tym roku za prąd zapłacimy maksymalnie w pierwszej połowie 2024 r. - 412 zł za jedną megawatogodzinę (MWh). Stawka będzie tym samym niższa niż w poprzednim roku,kiedy wynosiła 785 zł za MWh od stycznia do września i 693 zł od października do grudnia. I tu ciekawostka - są to ceny netto. Na otrzymywanych rachunkach należy bowiem doliczyć VAT i akcyzę. Jakie będą limity zużycia prądu, do których będzie obowiązywać tegoroczna cena w kwocie 412 zł/MWh?

• 1,5 MWh dla gospodarstw domowych, których nie obowiązuje zwiększony limit;
   
• 1,8 MWh dla gospodarstw domowych z osobami z niepełnosprawnościami;
   
• 2 MWh dla rodzin z Kartą Dużej Rodziny oraz dla rolników.

Rząd zmniejszył limity, ponieważ działania osłonowe będą obowiązywać jedynie do połowy 2024 roku. Jeśli jednak przekroczymy limit 1 MWh energii elektrycznej będzie kosztować - 693 zł. Natomiast przy braku odpowiedniej decyzji rządzących od lipca ceny energii elektrycznej mogą wzrosnąć zgodnie z rozporządzeniem prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (około 0,74 zł/kWh netto), choć są one o jedną trzecią (31,3 proc) niższe niż w 2023 r. Nie jest to jednak optymistyczna informacja, ponieważ ceny w poprzednim roku były zamrożone na poziomie cen z 2022 r.

Również ceny gazu i ogrzewania zostaną utrzymane do połowy tego roku. Podobnie jak miało to miejsce w 2023 r. cena gazu wyniesie 200,17 zł netto za MWh. Z kolei w przypadku ogrzewania gospodarstw domowych, dostawcy mają do wyboru trzy rozwiązania: 

• ceny i stawki opłat wynikające z taryf;
   
• maksymalne ceny i stawki opłat ustalone przez prezesa URE na dzień 30 września 2022 roku powiększone o 40 procent;
   
• ceny  ciepła wynikające ze wskazanej ustawowo średniej ceny jego wytwarzania z  rekompensatą, powiększone o aktualnie stosowane stawki taryfowe opłat  dystrybucyjnych.