Tuż pod koniec dwutygodniowych rządów, Prawo i Sprawiedliwość postanowiło po raz kolejny, dokonać transferu kilkuset tysięcy złotych na "dzieła" związane z ojcem Tadeuszem Rydzykiem. Tym razem "fundatorem" było Ministerstwo Zdrowia, o czym poinformował Krzysztof Brejza - poseł związany z regionem kujawsko-pomorskim. Piątkowa (8.12) Wyborcza.biz podsumowała natomiast cały okres partii Jarosława Kaczyńskiego u władzy i polityczno-kościelnego mezaliansu. Na ten moment okazuje się, że z różnych ministerstw - płynęło przez całe lata - morze pieniędzy w kierunku fundacji Lux Veritatis, założonej przez toruńskiego zakonnika. Ostatnie wyliczenia wskazują na ponad 400 mln złotych!
Raport przygotowany przez przyszły koalicyjny rząd ma objąć szczegółowe wyliczenia odnośnie przepływu publicznych pieniędzy na "dzieła" o. Rydzyka. Według informacji podanych przez Wyborcza.biz zestawienie powinno zostać ujawnione na początku przyszłego roku.
- Powoli wgryzamy się we wszystkie przelewy, jakie spółki skarbu państwa i poszczególne ministerstwa pod rządami PiS dokonywały na rzecz instytucji ojca Rydzyka. Skala jest nie do wyobrażenia. Wydatki na przykład na media Rydzyka nie miały żadnego uzasadnienia, bo ich zasięg jest niewielki, ale tu nie o racjonalne wydatki chodziło. To był po prostu sposób na wyciągnięcie z państwowej kasy, ile się da - mówi dla Wyborcza.biz informator z opozycji demokratycznej.
Ostatnie pieniądze z ministerstwa zdrowia?
Okazuje się, że PiS na ostatniej prostej przed oddaniem władzy, nadal dotuje toruńskiego redemptorystę. Tym razem informację o prawie 400 tys. złotych przekazanych na zakup spotów w TV Trwam przez Ministerstwo Zdrowia, upublicznił na platformie X (dawny Twitter) poseł Platformy Obywatelskiej - Krzysztof Brejza.
PiSowskie Ministerstwo Zdrowia po już wyborach 15.X przelało blisko 400 tys. do związanej z T. Rydzykiem Fundacji Lux Veritatis:
18.X 192 tys. zł
17.XI 184 tys. zł
Na zakup spotów w tv.
Pieniądze pochodziły z … Narodowej Strategii Onkologicznej. pic.twitter.com/RGMeNUdSuQ— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) December 6, 2023
Resort udostępnił tę informację z uwagi na interpelację posła. Dwa przelewy zdążyły już wypłynąć z ministerstwa na konto Fundacji Lux Veritatis - 18 października przekazano 192,9 tys. zł, a 17 listopada - 184,5 tys. zł.
Nie wiadomo jednak kiedy dokładnie będą nadawane spoty. Wiceminister nadmienił w odpowiedzi na interpelację posła Brejzy, że "Ministerstwo Zdrowia podejmuje współpracę z fundacjami i innymi podmiotami, jeżeli jest to w interesie pacjentów i systemu ochrony zdrowia". Jak się okazuje spoty mają promować kampanię "Planuję długie życie" realizowaną przez resort w ramach Narodowej Strategii Onkologicznej na lata 2020-2030.
To nie pierwszy raz kiedy MZ zapłacił Fundacji Lux Veritatis publicznymi pieniędzmi. Trzy lata temu Krzysztof Brejza również złożył interpelację w tej sprawie. Wówczas resort zdrowia ujawnił, że w latach 2016-2020 zapłacił Fundacji Lux Veritatis 1,5 mln zł za usługi promocyjne w ramach programów dotyczących walki z chorobami nowotworowymi.
To tylko "drobne" przelewy ze strony rządzącej partii. Przez ostatnie lata zdarzały się bowiem znacznie większe sumy publicznych pieniędzy, którymi dotowano "dzieła" o. Tadeusza Rydzyka. Przypomnijmy, że chociażby niedawno otwarte - tylko dla prawicowych notabli - Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu, otrzymało środki na jego budowę z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w wysokość łącznie blisko 218 mln zł.
Oto lista największych dotacji z publicznych pieniędzy, które przeznaczono na inwestycje o. Rydzyka:*
- 218 333 107 zł na projekt Pamięć i Tożsamość obejmujący budowę muzeum w Toruniu,
- 11 800 000 zł na Park Pamięci Narodowej stworzony przy muzeum,
- 6 200 000 zł na budowę Kaplicy Pamięci w Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji,
- 7 116 960 zł na Centrum Ochrony Praw Chrześcijan,
- 73 129 054 zł na budowę geotermii,
- 29 853 450 zł trafiło do Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu,
- 31 007 456 zł do Telewizji Trwam
- co najmniej 1 988 668 zł (tylko do 2020 r.) do spółki wydającej "Nasz Dziennik".
*Źródło: Wirtualna Polska