Za sprawą współpracy Fabryki Cukierniczej "Kopernik" z Powiatem Toruńskim już wkrótce przedstawicielki podtoruńskich kół gospodyń wiejskich podzielą się swoimi przepisami z wykorzystaniem pierników. Wśród planów są m.in. książka kucharska oraz festyn.
Przepyszna współpraca
Katarzynki i wafle Teatralne to flagowe produkty Fabryki Cukierniczej Kopernik, które oprócz walorów smakowych są swoistym symbolem i promują Toruń w kilkunastu krajach. Ten potencjał zostanie wykorzystany jeszcze bardziej, gdyż F.C. Kopernik wspólnie z Powiatem Toruńskim przeprowadzą specjalną akcję „Co ma piernik do wiatraka”.
Porozumienie w tej sprawie zawarto dziś (8.03) w siedzibie F.C. Kopernik. W ramach współpracy największej toruńskiej fabryki z samorządem, na etykietach wybranych produktów sygnowanych logo F.C. Kopernik, pojawią się kody QR odsyłające do filmów promujących powiat toruński i specjały kuchni tradycyjnej. Łącznie powstaną 24 tego typu produkcje.
- Sam fakt, że możemy brać udział w takiej kampanii i w ten sposób promować region jest dla nas wystarczający. Ta kampania ma duże szanse na powodzenie. Celem samym w sobie jest popularyzacja regionu - powiedział Szymon Poliński, prezes toruńskiego zakładu.
Co obejmuje kampania?
Pierwszym etapem akcji będzie nagranie 9 wideo-wizytówek dotyczących ciekawych miejsc, ludzi i inicjatyw w okolicach Torunia. Materiały będą miały swoją premierę co tydzień na stronach internetowych Starostwa Powiatowego, Fabryki Cukierniczej Kopernik oraz w mediach społecznościowych. Następnie zaś światło dzienne ujrzy 15 filmów z przepisami gospodyń spod Torunia na dania z wykorzystaniem pierników oraz produktów F.C. Kopernik.
Wyjątkową gratką dla miłośników korzennych przysmaków będzie książka kucharska „Co ma piernik do wiatraka” z przepisami autorstwa podtoruńskich gospodyń. Publikacja trafi do sprzedaży w sklepach firmowych F.C. Kopernik.
- Współpraca z kołami gospodyń ma zaowocować przepisami, które fabryka chce ująć w książce i taki zbiór wydać. Tu nie chodzi tylko o słodkie wyroby, ale także o różne potrawy na kanwie przyprawy piernikowej bądź też wyrobów gotowych, a tu inwencja jest ogromna - mówił Marek Olszewski, starosta toruński.
Pierwsze pomysły już są
Przepisy stworzone przez gospodynie nie będą dotyczyły tylko i wyłącznie słodkich dań, ale także i tych wytrawnych. Jedną z potraw będzie wyjątkowa odsłona dorsza.
- Chcemy wykonać nasze popisowe danie. Jest to dorsz z przyprawami i z użyciem piernika. Wydawać się może, że to będzie przyprawa mocno słodka, a wszystkie dodatki, które planujemy dodać do sosu, sprawiają faktycznie mocno czuć korzenne przyprawy, ale nie zabija to smaku ryby - powiedziała Danuta Kwiatkowska z Koła Gospodyń Wiejskich "Dębinianki".
Kampania „Co ma piernik do wiatraka” to nie tylko materiały wideo, kody QR na etykietach, ale także festyny. Imprezy mają mieć charakter cykliczny. Pikniki będą się odbywały raz do roku w różnych miejscach regionu.