- To nie będzie Las Vegas, to będzie Radio Zdrój! - mówią pomysłodawczynie powstania w Ciechocinku nowego radia w Miejskim Centrum Kultury. NASZA ROZMOWA

Puls Dnia
Biznes Region
Radio Zdrój w Ciechocinku
Fot. Miejskie Centrum Kultury w Ciechocinku

 

 


Wszyscy w regionie doskonale pamiętamy ciechocińskie Radio Las Vegas, które powstało w 1994 roku, czyli w pionierskich czasach prywatnej radiofonii w Polsce. Szybko stało się jednym z symboli Ciechocinka i do tej pory wspominane jest z sentymentem przez mieszkańców. Rozgłośnia w 2002 roku została sprzedana. Nagle na początku 2025 roku w mediach pojawiła się informacja, że w Ciechocinku będzie nowe radio. Pierwsza myśl to "Las Vegas wraca". Natomiast wygląda to zdecydowanie inaczej. By dowiedzieć się, jakie będzie to nowe radio, wybraliśmy się do Miejskiego Centrum Kultury, by porozmawiać z jego dyrektorką Agnieszką Kraszewską i Martyną Szałapską-Dzioba, która jest autorką projektu dofinansowanego przez ministerstwo.

 

Skąd pomysł na to, żeby reaktywować radio w Ciechocinku? Chociaż to raczej nie jest dobre słowo.

Właśnie, reaktywacja nie jest dobrym określeniem. Takiego radia, które pamiętamy, czyli Las Vegas, nie będzie. Miało kiedyś swoją świetność. Zresztą pan Janusz Ceglewski odszedł w tym roku, więc tego się nie da już zrobić, tak jak było. Projekt pn. "Usłyszcie nas Radio ZDRÓJ" to trochę taki spontaniczny pomysł, żeby zrobić coś wartościowego dla naszych mieszkańców.

Przede wszystkim myślałyśmy o młodzieży. Jest dosyć duży problem, żeby ją zachęcić do korzystania z oferty kulturalnej i jej tworzenia. Pomyślałyśmy, że fajnie by było w tym celu zrobić radio internetowe, które mogłaby współtworzyć młodzież. Możliwość zdobycia dofinansowania z ministerstwa zmobilizowała nas do tego. Mamy nadzieję, że młodzież odkryje talenty dziennikarskie dzięki naszemu radiu.

Chciałyśmy "upiec dwie pieczenie na jednym ogniu". Chodziło o to, żeby nasza sekcja wokalna prowadzona przez Sławka Małeckiego, oraz działający przy MCK zespół EX USU miały fajne, odświeżone i zmodernizowane miejsce. Dlatego to nie będzie tylko radio, ale studio radiowo-nagraniowo-muzyczne. Mamy w Ciechocinku lokalnych artystów i zespoły, którzy zasługują na uwagę i wsparcie. Chciałyśmy dać szansę naszym twórcom, aby mogli nagrywać swoją twórczość i dzielić się nią z innymi. Tu się dużo dzieje. Chcemy promować naszych lokalnych artystów w radiu. W Ciechocinku jest kilka zespołów, np. Zdrowa Woda. My się nie zamykamy tylko na nasze lokalne inicjatywy. Chcemy, żeby wszyscy, nawet z powiatu, korzystali z naszej oferty. MCK jest otwarty dla ludzi - dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów. Chociaż Ciechocinek się kojarzy z seniorami, bo mamy tu kuracjuszy chcemy też zadbać o swoich mieszkańców.

Jakie to radio ma być? Jaka ma być ta muzyka? Czy też będzie słowo mówione?

Mamy trochę za plecami ten oddech Las Vegas, ale to nie będzie Radio Las Vegas. W Radiu Zdrój oprócz muzyki, która będzie głównie tutaj rozbrzmiewała, będzie też słowo mówione. Będziemy reklamować MCK, bo u nas naprawdę dużo się dzieje. Ludzie mimo tych reklam, Facebooka, Instagrama, naszej nowej strony internetowej i mimo słupów ogłoszeniowych, często narzekają, że nie wiedzą, co się dzieje, a nasz kalendarz wydarzeń pęka w szwach. Ofertę kulturalną tworzymy dla mieszkańców, gości, kuracjuszy, więc niech usłyszą o tym po prostu w radiu. Jesteśmy też otwarci na nowe pomysły, współpracę ze stowarzyszeniami, organizacjami związanymi i działającymi w Ciechocinku.

Jeśli chodzi o muzykę, będziemy starali się spełnić oczekiwania słuchaczy. Sama lubię słuchać i nie wyobrażam sobie dnia bez muzyki w samochodzie. Naszym głównym celem jest stworzenie radia, które będzie łączyć różne pokolenia i zapewni rozrywkę, informację oraz relaks dla każdego gościa i mieszkańca. Chcemy, aby nasze radio było miejscem, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie – od starszych, którzy cenią sobie klasykę i spokojne melodie, po młodzież szukającą nowoczesnych hitów i muzyki na czasie. W naszym repertuarze znajdą się klasyczne utwory z lat 60., 70. i 80., które z pewnością przypadną do gustu seniorom. Dla młodszych słuchaczy przygotowaliśmy najnowsze hity, muzykę pop, dance, a także muzykę alternatywną.

Do kogo ma być skierowany program radia?

Ciechocinek jest takim specyficznym miastem, które rzeczywiście tą "starszą młodzież" przyciąga mocno. Oni są tutaj bardzo dużą grupą odbiorców. Jednak seniorzy sami są bardzo aktywni - przychodzą, pytają, sprawdzają nasz repertuar. Chcemy bardziej trafić do młodzieży, a internet teraz do niej bardziej trafia niż plakat czy słup. Dlatego tak też pomyśleliśmy, że może właśnie będzie to pomysł, który zainteresuje młodzież, skłoni młode osoby do wizyty u nas i działania. Liczymy, że młodzież wniesie nowoczesną, świeżą wizję, pomysły, podejście i jednocześnie osoby te zdobędą wiedzę, doświadczenie od profesjonalistów.

Radio to także informacja. Czy planujecie na przykład serwisy informacyjne?

Koncepcja radia na tym etapie dopiero się kształtuje, a finalnie zostanie stworzona w przyszłym roku. W roku 2025 wg projektu musi powstać studio, trzeba zakupić sprzęt, stworzyć przestrzeń, która z pewnością zainspiruje i nas i przyszłych "radiowców".

Radio "Zdrój" marzy nam się jako lokalne radio informacyjne, które nie tylko relacjonuje wydarzenia kulturalne, ale też prezentuje aktualności, aby mieszkańcy Ciechocinka byli na bieżąco z wszystkimi wydarzeniami i zmianami. Nie tylko więc kultura, ale także z inne dziedziny, choćby na przykład informacje, że się sklep jakiś otworzył, gdzie trwają prace remontowe czy inwestycje na ulicach Ciechocinka. Później mogłyby to być programy z informacjami również z obszaru okolic kurortu.

Jesteśmy Miejskim Centrum Kultury im. Janusza Majewskiego, a to zobowiązuje. Obowiązkowo w radiu obecna musi być obok oferty kulturalnej również oferta naszego kina "Zdrój". Marzy mi się więc kącik kulturalny z informacjami filmowymi. Organizujemy występy różnych artystów, więc powinny się tam znaleźć również wywiady z nimi.

Zobaczymy, jak to się będzie rozwijało. Można wtedy znów napisać kolejny wniosek i znów ubiegać się o dofinansowanie, żeby doposażyć radio. Na razie są to nasze marzenia, ale jak widać, te marzenia się czasami spełniają. Do końca tego roku musimy stworzyć studio. Obecnie korygujemy budżet, latem rozpoczynamy zakup sprzętu i przygotowania do aranżacji przestrzeni radia w jednej z naszych dotychczasowych sal prób muzycznych. Miejskie Centrum Kultury to jest instytucja miejska, będziemy potrzebować szerokiego wsparcia finansowego, aby radio mogło działać, same wnioski, projekty, czy sponsoringi nie pokryją wszystkich kosztów. Mamy poparcie burmistrza miasta Jarosława Jucewicza i nadzieję, że Rada Miejska i miasto docenią nasze starania, zrozumieją i wesprą finansowo tę inicjatywę.

Dziękuję za rozmowę!