Mikołajowe szaleństwo czas zacząć. Ile zarobisz jako święty Mikołaj? Sporo! Nawet kilka tysięcy złotych

Region Raport
Biznes Ludzie
#
Fot. 123rf

Okres przedświąteczny to doskonała okazja dla dodatkowego zarobku. Hostessa, pracownik stoiska z karpiami, kelner, kurier czy święty Mikołaj. Wiele osób decyduje się na tego rodzaju zlecenia, a pierwsze oferty już pojawiły się w internecie. Ile można zarobić? Jacy pracownicy są poszukiwani?  

 

- Ruszyła już sprzedaż choinek, tych ofert pracy sezonowej jest bardzo dużo. Osoba, która pracuje na dworze, to zarobki około 17 do 25 złotych za godzinę. Tam często dochodzą premie za wielkość sprzedaży, ale też dodatek energetyczny, bo te osoby często pracują na mrozie. Hostessy to praca najczęściej dla młodych osób, tu się zarabia 15-17 złotych na rękę za godzinę - mówi w "Money. To się liczy" prezes Personel Service Krzysztof Inglot. - Święty Mikołaj to przysłowiowy święty graal, chociaż znowu covid i czwarta fala, więc nie wiadomo, czy to będzie tak popularne jak przed covidem, ale te osoby mogły między 6 a 24 grudnia zarobić kilka tysięcy złotych dziennie. Jeśli taka osoba ma pewne predyspozycje i kompetencje, ale też ma to coś, co pomaga w kontakcie z dziećmi, to taka osoba jest najczęściej poszukiwana, polecana i rozchwytywana. Często pojawia się tylko na pół godziny i jedzie do kolejnej rodziny, a takiej pracy na pół godziny to może być kilkanaście razy na dzień - dodał w rozmowie opublikowanej na portalu Money.pl.

 

Ile za wizytę Świętego?

Rzeczywiście najwięcej zarobimy, przebierając się w strój świętego Mikołaja. I tak - na portalach ogłoszeniowych, jak np. Olx można znaleźć kilkanaście tego typu ofert. Standardowa wizyta Mikołaja to z reguły około pół godziny spędzonego czasu z domownikami. Większość ogłoszeń zawiera wiele informacji na temat planu samej wizyty brodatego gościa z Laponii, jak chociażby: wspólne podsumowanie roku, wręczenie certyfikatu Grzecznego Dziecka, rozdanie prezentów oraz pamiątkowe fotografie. Ceny za świąteczną wizytę zależą w dużej mierze od daty i pory dnia. Najtańsza opcja to przybycie Mikołaja w godz. 9-12.30. Wówczas za świąteczną wizytę w kujawsko-pomorskim zapłacimy jedyne 150 zł. Najbardziej "dochodowymi" porami są te bliżej kolacji wigilijnej. W tym przypadku osoba przebrana za świętego może zarobić w regionie - 300 zł za pół godziny pracy, a czasem nawet i więcej. Trafiliśmy w jednym z ogłoszeń na stawkę opiewającą na 350 zł za 35-40 minutowe spotkanie. 
 

Hostessy zarobią mniej

Tradycyjnie od Black Friday aż do świąt rośnie zapotrzebowanie na kurierów. To druga pod względem zarobków praca dorywcza w święta. Mówimy o stawkach zbliżających się do 50 zł, choć dolna granica to 21 zł. Z kolei sprzedawca karpi może zarobić pomiędzy 22,9-36 zł. Podobne kwoty otrzymają osoby sprzedające drzewka świąteczne. Warto zauważyć, że w tym roku zdecydowanie mniej jest prac dorywczych dla hostess. Wynika to, zdaniem ekspertów, z po-pandemicznego przeniesienia handlu do kanałów elektronicznych i zdalnych form promocji. 

 - Bezpośrednie docieranie do klienta traci na sile. Nie ma zatem tak wiele ofert pracy chociażby dla promotorek, hostess czy animatorów, bo zamiast nich wystarczy kampania online i kod QR produktu - mówi dla Business Insider Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy, założyciel Personnel Service.

Również samo wynagrodzenie hostess spada. W tym roku wszelkiego rodzaju aniołki, elfy, pomocnice Mikołaja mogą liczyć na kwoty rzędu: 21-25,2 złotych za godzinę. 

Zdaniem Anny Sudolskiej niektóre stawki za pracę przed świętami i w ich trakcie, mogą być natomiast jeszcze wyższe. W przypadku kelnerów to nawet 80 zł, a Mikołajów nawet 500 zł za godzinę. - Zależy od charakteru wydarzenia. Wiadomo, mikołaj w galerii handlowej zarobi mniej niż mikołaj na prywatnej imprezie firmowej - mówi dla Business Insider ekspertka rynku pracy IDEA HR Group.