Jakie kredyty najchętniej wybierają Polacy? Gdzie widać największy przyrost, a które produkty nadal nie wracają do formy? Analizujemy najnowsze dane z rynku kredytowego za maj 2025 r. – z podziałem na kredyty mieszkaniowe, gotówkowe, ratalne i karty kredytowe.
W maju br. banki i SKOK-i odnotowały dynamiczny wzrost liczby i wartości udzielanych kredytów – szczególnie w segmencie mieszkaniowym i gotówkowym:
- Kredyty mieszkaniowe: wzrost liczby udzielonych kredytów o 23,7% r/r oraz wzrost wartości aż o 31,2%.
- Kredyty gotówkowe: liczba w górę o 17,8%, wartość o 24,5%.
- Karty kredytowe: przyrost liczby o 9,6%, wartościowo +22,1%.
- Kredyty ratalne: jedyny segment ze spadkiem – liczba spadła o 15,9%, wartość o 4,5%.
Wyższe zobowiązania na kredyty gotówkowe
Polacy coraz chętniej sięgają po kredyty gotówkowe – nie tylko częściej, ale też na coraz wyższe kwoty.
- Jest to możliwe głównie dzięki konsolidacjom zarówno wewnętrznym (w tym samym banku), jak i zewnętrznym (w innym banku). Sprzyja temu wzrost kwoty kredytu z uwagi na wydłużenie okresu kredytowania lub niższe oprocentowanie nowego kredytu, co zwiększa zdolność kredytową i robi „miejsce” na dodatkowe finansowanie. Nadal, podobnie jak w ubiegłym roku, głównym powodem tak dużej akcji kredytowej są wysokokwotowe kredyty gotówkowe powyżej 50 tys. zł. Pięć miesięcy tego roku dla tego segmentu należy uznać za bardzo pomyślne, o czym świadczy wartość 48,35 mld zł. W tym tempie, zdaje się potwierdzić styczniowa prognoza BIK, a osiągnięcie 100 mld zł w całym roku wydaje się niemal pewne – mówi prof. Waldemar Rogowski.
Kredyty hipoteczne przyspieszają
Maj 2025 to kolejny miesiąc odbudowy rynku kredytów mieszkaniowych, mimo braku rządowych programów wsparcia i nadal wysokich stóp procentowych:
- Wzrost liczby udzielonych kredytów hipotecznych o 23,7% r/r, a względem kwietnia o 1,3%.
- Wartość: 8,25 mld zł, co stanowi wzrost o 31,2% r/r i o 1,7% m/m.
- Średnia kwota kredytu mieszkaniowego osiągnęła 439 290 zł, co oznacza rekord wszech czasów i wzrost o 6% względem maja 2024 r.
- Sprzedaż kredytów hipotecznych w maju br. potwierdza ożywienie na rynku kredytów mieszkaniowych. Bez żadnego programu wsparcia oraz przy nadal wysokim poziomie oprocentowania nowo udzielanych kredytów mieszkaniowych, wartość akcji kredytowej w maju br. wyniosła już 8,25 mld zł. Jest to wartość niewidziana od 2021 r., pomijając okres od października 2023 r. do lutego 2024 r., czyli obowiązywania programu Bezpieczny Kredyt 2% - tłumaczy prof. Waldemar Rogowski.
W przeciwieństwie do kredytów gotówkowych i mieszkaniowych, kredyty ratalne wciąż nie mogą się odbić:
- Liczba udzielonych kredytów spadła o 15,9%, a ich wartość zmniejszyła się o 4,5%.
- Średnia wartość kredytu wzrosła do 2 213 zł – co daje 13,6% więcej niż przed rokiem.
Za słabą kondycję rynku kredytów ratalnych odpowiadają m.in.:
- ograniczenie cesji niespłaconych zobowiązań z sektora pozabankowego (BNPL),
- zmniejszona skala niskokwotowych transakcji,
- wysoki poziom niepewności gospodarczej, który skłania konsumentów do oszczędzania, a nie zakupów na raty.
Źródło: BIG InfoMonitor