Współpraca biznesu ze środowiskiem zewnętrznym, w tym naukowym - to temat, który jest podnoszony coraz częściej. I te właśnie zagadnienia poruszono podczas „Biznesowego Poranka – Partnerstwo dla przyszłości: biznes, nauka i technologia”, który odbył się niedawno (2 czerwca) z okazji jubileuszu 40-lecia działalności toruńskiej firmy Aniro, doskonale znanej w branży automatyki przemysłowej.
W związku z jubileuszem, nie mogło obyć się bez wspomnień. - Firma Aniro zaczynała od elektroniki medycznej. Działaliśmy jako serwis skomplikowanych sprzętów medycznych. Postanowiliśmy skorzystać z naszej wiedzy i doświadczenia - opowiada założyciel i współwłaściciel firmy Andrzej Liksza.
Przedsiębiorstwo ma na swoim koncie wiele realizacji dla szeregu firm i instytucji. Flagowym przedsięwzięciem jest radioteleskop w Piwnicach. - To jest swego rodzaju symbol naszej firmy - opowiada prezes Aniro, Grzegorz Rumiński.
Demografia i inne zmartwienia
Toruń nie posiada politechniki ani uczelni stricte technicznej. Mimo tego Aniro nie ma problemów z pozyskaniem pracowników. - Nie mamy typowej politechniki, natomiast Uniwersytet Mikołaja i Kopernika zaczął tworzyć już kierunki związane z automatyką. Tak więc nie możemy narzekać na dostęp do kadry, zarówno jeżeli chodzi o młodych ludzi, jak i też takich, którzy mają swoje lata, dysponują doświadczeniem i mają swoją wiedzę - powiedział Grzegorz Rumiński.
Obecnie stopa bezrobocia w Toruniu wynosi 3,2 proc. Samorząd miasta musi się jednak szykować na przyszłe wyzwania, a jednym z nich będzie demografia. - W tym momencie w Toruniu mamy 3,2 proc. bezrobocia, więc praktycznie jest to już takie najniższe bezrobocie, jakie może być. W najbliższych czasach na pewno będziemy mierzyli się z demografią, czyli spadkiem liczby osób mieszkających w naszym mieście, ale także z problemem starzenia się społeczeństwa. Ludzi w wieku produkcyjnym ubywa i to my: samorząd, biznes, nauka, musimy tworzyć programy i projekty, które będą przyciągać tutaj ludzi z zewnątrz, ale także będą zachęcały ich, żeby tutaj zostawać. Mamy kilka pomysłów. Wiemy też, że biznes jest otwarty na współpracę i na pomaganie nam, na stymulowanie rynku, bo ten rynek trzeba stymulować - mówił dyrektor Centrum Wsparcia Biznesu Łukasz Szarszewski.
Gmina Toruń wskazała 7 obszarów intensywnego rozwoju miasta. Jednym z nich jest strefa Toruń -Zachód (tereny w sąsiedztwie Motoareny), która ma służyć branży kreatywnej, sektorowi IT i przemysłowi wysokich technologii. - To jest w sumie 100 hektarów, z czego dysponentem 20 hektarów z potencjałem na rozwój jest miasto. Na terenach prywatnych rozwijają się już pierwsze inwestycje. Wiemy o kolejnych i tych, które czekają na finansowanie. Weszliśmy w rozmowy z dużym południowo-koreańskim koncernem, który ma ambitne, wielomiliardowe plany inwestycyjne w Polsce i Toruń jest bardzo ważnym punktem w ich rozważaniach. Kontynuujemy te rozmowy, robimy wszystko, żeby zachęcić tego inwestora do ulokowania swojego biznesu w Toruniu. Także toruńskie firmy technologiczne myślą o tej lokalizacji w kontekście swojego rozwoju - dodał Łukasz Szarszewski.
Gospodarka łączy się z nauką
Żywo w działania na rzecz toruńskiej gospodarki zaangażowany jest Wydział Nauk Ekonomicznych i Zarządzania UMK, który stara się dostosowywać swą ofertę do warunków na rynku lokalnym. I nie tylko loklanym. - Wydział Nauk Ekonomicznych i Zarządzania jest największym wydziałem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Już dawno przestaliśmy realizować tylko i wyłącznie podstawowe kierunki, te standardowe, jak ekonomia, czy zarządzanie. Wychodzimy naprzeciw potencjałowi regionu oraz wyzwaniom, jakie niesie ze sobą świat. Przykladem może być kierunek gospodarka cyfrowa. Realizujemy również projekty, które mają pomóc przedsiębiorcom w internacjonalizacji swej produkcji czy usług - mówiła dziekan dr hab. Marlena Ciechan-Kujawa.
Zdaniem ekonomistki, kierunkowanie przyszłych pracowników powinno rozpocząć się już na etapie szkoły średniej. - Zabieganie o dobrego absolwenta, o talenty, powinno rozpoczynać się już w szkołach średnich. Warto budować możliwości pewnej współpracy, mentoringu, bezpośredniego odkrywania tych talentów i przyciągania ich do firm. Przedsiębiorczość to nie tylko zakładanie swoich biznesów, ale również kreowanie nowych pomysłów dla rozwoju istniejących już firm - dodała dr hab. Marlena Ciechan-Kujawa.